Wanda Żółkiewska, pisarka dziś już nieco zapomniana, napisała powieść dla nastolatków pt. ,, Dzikus, czyli wyjęty spod prawa”. Tematyka książki nie wszystkich zainteresuje, współcześni czytelnicy raczej niechętnie sięgają po opowieści o zwierzętach. A jednak chcę Was przekonać, że "Dzikusa" przeczytać warto.
Jest to historia dziewczynki, która nazywa się Marysia. Choruje na zapalenie opon mózgowych i często ma zawroty głowy. Po chorobie wyjeżdża do Rajskiego w Bieszczady. Mieszka w niewielkim domku wujka pułkownika i właśnie tam pewnego razu widzi wilka.
Od tego momentu bardzo często o nim rozmyśla. Nazywa go ,, Dzikus”. Wujek pokazuje dziewczynce zwierzęta żyjące w lesie. Zachwycona Marysia nawet nie zauważa, kiedy wujek wyciąga broń i strzela do zwierzęcia . Ranny wilk ucieka. Zrozpaczone dziecko nie wie co robić, wylewa swoje smutki w pamiętniku. Któregoś wieczoru pies wuja Nutka wyciąga Marysię z domu i zabiera ją do postrzelonego Dzikusa. Dziewczynka postanawia sprowadzić pomoc. Wraca do domu, zabiera lekarstwa i czym prędzej biegnie w stronę wyspy. Odnajduje ją tam wujek i pomaga rannemu wilkowi, który okazuje się być wilczurem. Ulubieniec Marii wyzdrowiał i zamieszkał wraz z nią w Bieszczadach.
Przyznam, że gdy zaczęłam czytać pierwsze strony byłam rozczarowana. Jednakże gdy coraz bardziej wgłębiałam się w treść książki, przechodził mnie dreszczyk emocji. Polubiłam główną bohaterkę i jestem zachwycona jej odwagą. Mimo, że wilk był dziki, Marysia nie poddawała się i próbowała oswoić zwierzaka . Mężnie walczyła ze wszystkimi trudnościami. Ukazuje nam to , jak piękna jest przyjaźń człowieka i zwierzęcia i że wszelkie starania, by pomóc komuś w potrzebie nigdy nie idą na marne. Trzeba tylko wierzyć w swoje możliwości i zawzięcie dążyć do celu. Moim zdaniem książka jest najlepszą, jaką przeczytałam. Jeżeli miałabym oceniać, to dałabym jej dziesięć na dziesięć punktów. Z największą przyjemnością poleciłabym ją innym.
Na koniec chciałabym przytoczyć pewien cytat : ,, Odwaga to nie jest brak strachu. Odwaga to wielki strach oraz świadomość, że coś jest ważniejsze od tego lęku. Coś co daje człowiekowi ogromną siłę, by mógł panować nad strachem i pokonać go”.
I jeszcze kilka słów o autorce, która nie jest popularna wśród dzisiejszych nastolatków, ale kiedyś jej twórczość znali wszyscy uczniowie. Wanda Żółkiewska pisała książki dla dzieci i młodzieży. Na pewno nasi rodzice czytali jej powieści ,,Maniusia'', ,,Ślady rysich pazurów'' czy właśnie ,, Dzikus, czyli wyjętego spod prawa''.
Natalia Zackiewicz, kl. 2b