16 listopada 2015

Natalia poleca książkę "Dzikus, czyli wyjęty spod prawa" Wandy Żółkiewskiej.



             Wanda Żółkiewska, pisarka dziś już nieco zapomniana,  napisała powieść dla nastolatków pt. ,, Dzikus, czyli wyjęty spod prawa”. Tematyka książki nie wszystkich zainteresuje, współcześni czytelnicy raczej niechętnie sięgają po opowieści o zwierzętach. A jednak chcę Was przekonać, że "Dzikusa" przeczytać warto.
Jest to historia dziewczynki, która nazywa się Marysia. Choruje na zapalenie opon mózgowych i często ma zawroty głowy. Po chorobie wyjeżdża do Rajskiego w Bieszczady. Mieszka w niewielkim domku wujka pułkownika i właśnie tam pewnego razu widzi wilka.
               Od tego momentu bardzo często o nim rozmyśla. Nazywa go ,, Dzikus”. Wujek pokazuje dziewczynce zwierzęta żyjące w lesie. Zachwycona Marysia nawet nie zauważa, kiedy wujek wyciąga broń i strzela do zwierzęcia . Ranny wilk ucieka. Zrozpaczone dziecko nie wie co robić, wylewa swoje smutki w pamiętniku. Któregoś wieczoru pies wuja Nutka wyciąga Marysię z domu i zabiera ją do postrzelonego Dzikusa. Dziewczynka postanawia sprowadzić pomoc. Wraca do domu, zabiera lekarstwa i czym prędzej biegnie w stronę wyspy. Odnajduje ją tam wujek i pomaga rannemu wilkowi, który okazuje się być wilczurem. Ulubieniec Marii wyzdrowiał i zamieszkał wraz z nią w Bieszczadach.
                  Przyznam, że gdy zaczęłam czytać pierwsze strony byłam rozczarowana. Jednakże gdy coraz bardziej wgłębiałam się  w treść książki, przechodził mnie dreszczyk emocji. Polubiłam główną bohaterkę i jestem zachwycona jej odwagą. Mimo, że wilk był dziki, Marysia nie poddawała się i próbowała oswoić zwierzaka . Mężnie walczyła ze wszystkimi trudnościami. Ukazuje nam to , jak piękna jest przyjaźń człowieka i zwierzęcia i że wszelkie starania, by pomóc komuś w potrzebie nigdy nie idą na marne. Trzeba tylko wierzyć w swoje możliwości i zawzięcie dążyć do celu. Moim zdaniem książka jest najlepszą, jaką przeczytałam. Jeżeli miałabym oceniać, to dałabym jej dziesięć na dziesięć punktów. Z największą przyjemnością poleciłabym ją innym.  
                  Na koniec chciałabym przytoczyć pewien cytat : ,, Odwaga to nie jest brak strachu. Odwaga to wielki strach oraz świadomość, że coś jest ważniejsze od tego lęku. Coś co daje człowiekowi ogromną siłę, by mógł panować nad strachem i pokonać go”. 


I jeszcze kilka słów o autorce, która nie jest popularna wśród dzisiejszych nastolatków, ale kiedyś jej twórczość  znali  wszyscy uczniowie.  Wanda Żółkiewska pisała książki  dla dzieci i młodzieży. Na pewno nasi rodzice czytali jej powieści ,,Maniusia'', ,,Ślady rysich pazurów'' czy właśnie ,, Dzikus, czyli wyjętego spod prawa''.

Natalia Zackiewicz, kl. 2b